Kwestie alimentów po rozwodzie budzą wiele emocji i kontrowersji. Już kilka razy zajmował się tym tematem Trybunał Konstytucyjny. Ostatnio kilka miesięcy temu (sygn. SK 27/12).
Alimenty dożywotnie dla żony
Sprawa dotyczyła alimentów zasądzonych dla żony od męża, który w wyroku rozwodowym został uznany za wyłącznie winnego rozkładu ich związku.
Podstawą prawną do zasądzenia alimentów jest w takiej sytuacji art. 60 § 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Ale to nie wszystko.
W przypadku orzeczenia rozwodu z wyłącznej winy małżonka, obowiązek alimentacyjny nie jest ograniczony żadnym terminem. Nie wygasa z upływem czasu (art. 60 § 3). Może więc trwać dożywotnio (tzw. rozszerzony obowiązek alimentacyjny). I właśnie ta regulacja była przedmiotem skargi konstytucyjnej, jako nadmiernie ingerująca w prawa majątkowe osoby zobowiązanej do alimentacji.
Zobacz jak brzmią przepisy. Szczególnie § 3 jest dość zawiły.
Art. 60
§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
§ 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.
Aby zrozumieć treść § 3 musisz wiedzieć, że obowiązek alimentacyjny jest ściśle związany z kwestią WINY za rozkład związku. Z punktu widzenia winy mamy 3 rodzaje wyroków rozwodowych:
- bez orzekania o winie
- z orzekaniem o wyłącznej winie jednego z małżonków
- z orzekaniem o winie obojga małżonków
Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał tylko ten drugi przypadek i stwierdził, że:
„Brak ustawowych ograniczeń czasowych rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego stanowi racjonalną konsekwencję założeń ustrojodawcy dotyczących instytucji małżeństwa. Zawierając małżeństwo, każdy z małżonków dobrowolnie przyjmuje na siebie zobowiązanie do zaspokajania potrzeb rodziny, które w założeniu (w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie) ma trwać d

Trochę się pochwalę 🙂 – pierwsza skarga do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie alimentów między małżonkami była złożona przeze mnie. Niestety z takim samym efektem
Anno, dlaczego alimenty dożywotnie dla ŻONY? Przecież żona też może być uznana za wyłącznie winną rozkładu pożycia małżeńskiego.
Pisałam o żonie, bo takiej sytuacji dotyczyła skarga konstytucyjna.
Aj, to przepraszam :-).