Zasada jest taka, że sąd przyznaje tylko alimenty bieżące.
A co to znaczy ?
Alimenty bieżące liczą się od dnia złożenia pozwu o alimenty. Czyli jeśli pozew został złożony w styczniu 2013 r. a wyrok zapadł w kwietniu 2013, to sąd przyzna alimenty od stycznia. Sądu nie interesuje fakt, że przed tym okresem dziecko nie otrzymywało alimentów.
Wyjątkiem jest sytuacja, gdy możesz wykazać się dowodem, że jakieś wcześniejsze wydatki na dziecko nie zostały jeszcze pokryte. Np. że na wykupienie kolonii dla dziecka musiała(e)ś zaciągnąć pożyczkę, która jeszcze nie została spłacona. Wówczas sąd może uwzględnić tą kwotę w wyroku zasądzającym alimenty.
Powiesz, jak to ? Tyle lat sam(a) utrzymuję dziecko i nic mi się nie należy? Albo dziecku?
Należy się, ale nie uzyskasz tego w procesie o alimenty. Musisz wystąpić z odrębnym pozwem tzw. „regresowym”.
Dokładnie tak. Alimenty są na bieżące wydatki, a nie na przeszłe, lub planowane w przyszłości. Rozliczenia wydatków już dokonanych można żądać w inny sposób: http://blogrozwod.pl/alimenty-wstecz/
Czy taka sama reguła istnieje w przypadku orzekania o alimentach w sprawach o rozwód? Czyli alimenty są zasądzane od chwili wniesienia pozwu o rozwód?